Archiwum 11 lipca 2010


lip 11 2010 mase roboty
Komentarze: 0
Wstałem po 9:00. Na dworze upał :) Piotr nie przyjdzie bo zatruł się czymś. Mase roboty w pracy. Nawet chwilę nie siedziałem. Zrobiłem bardzo dużo, ale podejrzewam, że i tak coś bedzie nie tak :/ W domu 22:32. Oglądam końcówkę meczy finałowego Mistrzostw Świata w piłce nożnej Hiszpania- Holandia (2 połowa dogrywki). Hiszpania strzeliła bramkę w 116 min i wygrała całe mistrzostwa. Spać ok. 24:00.