Wstałem po 9:00.
Na dworze upał :)
Piotr nie przyjdzie bo zatruł się czymś.
Mase roboty w pracy. Nawet chwilę nie siedziałem. Zrobiłem bardzo dużo, ale podejrzewam, że i tak coś bedzie nie tak :/
W domu 22:32.
Oglądam końcówkę meczy finałowego Mistrzostw Świata w piłce nożnej Hiszpania- Holandia (2 połowa dogrywki). Hiszpania strzeliła bramkę w 116 min i wygrała całe mistrzostwa.
Spać ok. 24:00.
Dodaj komentarz