Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10
|
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
Archiwum 10 lipca 2010
Obudziłem się przed 8:00. Poszedłem po pieczywo.
Na dworze upał.
Wstaliśmy ok. 10:00.
Mirek zjadł śniadanie i pojechał przed 12:00.
Gram chwilę.
Janusz kończy pokój po Wioli.
Po sok dla Janusza, ale zdarzyłem do pracy.
Zebranie przed pracą. Dużo ludzi i roboty. Jola tylko narzeka. Przebudowałem wyspę z ziemniakiem. Cały czas przebieram towar. Zamiana towaru (z końcówki na wyspę i z wyspy na końcówkę). Czas szybko minął.
Wracałem 142 bo nie zdąrzyłem na 129. W domu 22:35. Dzwonił Mirek, że zapomniał u mnie ręcznika i że dziś znowu jedzie na dyskotekę.
Spać o 24:00