Komentarze: 0
Z imprezy wróciłem o 3:30. Od razu spać.
Obudziłem się ok. 9:30. Pogoda zepsuła się. Co prawda nie pada , ale nie ma już upału i słońce czasem zachodzi za chmury :(
Nie jadę nad wodę.
Siedzę na kompie.
Spotkałem się z Piotrem w realu. Kupiłem końcówkę mopa, filtr do dzbanka, ręczniki.
Obejrzeliśmy film na kompie "Drużyna-G" - taki sobie.
Spać ok. 22:00