Archiwum 11 maja 2010


Sny 
maj 11 2010 sen 2/4 - sex
Komentarze: 0

Jechałem motorem przez las. Zatrzymałem się pogadać. Prowadziłem świnkę , którą wcześniej gdzieś znalazłem i ktoś jej szukał. Żeby nie wpaść wjechałem do lasu. Ze mną jechały jeszcze 2 osoby , które zgubiłem. Świnka zamieniła się w młodziutkiego chłopaka na motorze. Zatrzymaliśmy się. Podjechał jakiś gościu. Zastanawiał się co taki łepek ( 15-16 lat ) robi na motorze.Coś tam coś tam. Nagle w 3-kę byliśmy nadzy. Nagle podjechało 2 gości , ktorzy też byli bez spodni z fiutami na wierzchu. Też zainteresowali się łepkiem.. Coś tam cos tam. Ktoś zaproponował sex. Poszliśmy do jakiegoś budynku ( pomieszczenia ). Nie wiem co i jak , ale tam wszyscy nago ustawili się w rządku a ja zacząłem im obrabiać. Znalazł się jeszcze 1 młodziutki gościu ( 10-12 lat )Był wystraszony , ale po chwili zaczął się śmiać. On i ten "mój" byli w majtkach. Zdjąłem "mojemu" majtki i zobaczyłem malutkiego. Wszyscy zastanawiali sie jak można z takim małym cos zrobić , ale ponieważ to było dziecko ....Zacząłem mu obciągać i zaczął mu rosnąć a on stękać. Wszedłem w niego a ręką waliłem mu. Było bardzo przyjemnie :)

dobryc : : sex  
maj 11 2010 sen 1/4 - Mariusz K.
Komentarze: 0

Z Mariuszem Kw. byliśmy u mnie w domu. Nocował u mnie. Coś tam coś tam. Walił mnie .Chciałem żeby w gumie , a on sfochał się. Powiedzialem , że ja jestem czysty a on niekoniecznie więc...Potem miała być zmiana , ale nie pamietam czy była.

Sny 
maj 11 2010 sen 3/3 - pociąg
Komentarze: 0

Siedziałem w pociągu IR i chciałem jechać do Warszawy. Robert załatwił mi darmowy przejazd pociągiem. Nie mogłem sie zdecydować czy jechać do Wawy czy wysiąśc wcześniej - w Radomsku. Robert siedział w lokomotywie.

Sny 
maj 11 2010 sen 4/4 - Bronisław Komorowski
Komentarze: 0

Z Bronisławem Komorowskim , który zadzwonił do mnie z propozycja wyjazdu do Warszawy na jakąś konferencje czy spotkanie biegliśmy na autobus PKS , który miał byc za 3 min. Baliśmy się , że nie zdążymy , ale udało sie. Nawet chwilę jeszcze czekaliśmy.

maj 11 2010 Biedronka
Komentarze: 0

Miałem mase snów - wpisane na blog.

Ciepło i nie pada :)

Bardzo dużo roboty ( 50 paczek ). Rysiu ostatni raz w pracy- od jutra idzie na urlop i leci do Izraela.

W domu po 18:00 bo autobus spóźniony 15 min.

Zrobiłem pranie.

W Biedronce na małych zakupach - banany , ryby , pasztety , sok.

Obejrzałem "Gwiezdne wojny - epizod II - atak klonów".

Pogadałem i pobawiłem się z łebkiem (16) na skype - ten co ostatnio.

Spać 1:40.