Archiwum wrzesień 2009, strona 3


wrz 13 2009 wspólne śniadanie
Komentarze: 0

Wstałem przed 9:00 . O 10:00 przyszli chłopcy na śniadanie.. Pojechaliśmy na miasto. Jest ciepło. Kupiłem sobie portfel skórzany za   . Do nich na obiad. Przyjechał Krzysiek kolega Tomka.  Szuka pokoju i chce u nich zamieszkać.

wrz 12 2009 u Tomków
Komentarze: 0

rano z Tomkiem do Kauflanda. Trochę zakupów. Na imbramie też. Po drodze do marketu ELEA - tez zakupy.

Do nich na śniadanie. Lało przez chwilę.

Przyszedł gościu oglądać pokój - niezły :). Nie określił się więc nie wiemy co i jak. Potem wrócił z rodzicami i podpisali umowę do końca lutego.

Zjedliśmy sniadanie. Siedziałem u nich do ok. 18:00.

Spałem chwilę.

Na dyskotekę ok. 23:00. Sporo ludzi. Trochę pogadałem z Damianem ( jaszczuras) Był Rafał z jakims gościem , do ktorego się kleił , obcałowywał , obściskiwał. Gościu nie był tym zachwycony. RZygać mi się chciało jak na to patrzyłem. Rafał próbował go na siłę rozruszać w tancu , ale gościu nie chciał. Złapałem małego doła . Wyszedłem ok. 4:30.

wrz 11 2009 parapetówa
Komentarze: 0

W pracy bardzo mało roboty. Siedzieliśmy dłużej bo Paweł miał przyjechać po samochód z nowym handlowcem.

Długo wracałem do domu do korki.

Na stację złapać pociąg bo Robert przesłał mi cd z dodatkami do SIMS 3. Nie znalazłem gościa.

Pojechałem do Tomków na parapetówe. Dałem im dzbanek na wodę ( filtr ) Ucieszyli się bardzo. Zrobili pyszną kolację ( zapiekanka makaronowa i sałatka makaronowa :) )

W domu ok 23:00

Gościu z fellow znalazł na necie mój stary blog i zaczął go czytać. Zablokowałem go - skoro mnie już zna to nie będzie czytał:/

wrz 10 2009 GG
Komentarze: 0

Mało roboty.

Na zakupach w realu. Kupiłem Tomkom filtr do wody ( na pół z Wiolą ) na parapetówę.

Sporo gadałem z gościem z fellow ( Sławek spod Częstochowy ) ( najpierw na fellow potem na GG ).

Spać ok 24:00.

dobryc : : gg  
wrz 09 2009 Tęsknię
Komentarze: 0

W pracy bbb mało roboty , ale czas minął ok.

Myślę o E. KOCHAM GO !!!!

Nie wiem czy mam mu kupować tego misia na urodziny czy nie. Chciałbym mu dać wyjątkowy prezent , ale z 2giej strony moze czas całkowicie o nim zapomnieć skoro on mnie już nie pamięta. Nie wiem co robić.Myślałem żeby zapytać Wioli , ale wiem , ze ona powie "nie" a ja tak bardzo chcę ...TAK BARDZO GO KOCHAM !!!

Po pracy zawiozłem towar "Pod baranem"

Zrobiłem sobie spaghetti na obiad.

Siedzę na kompie.

TĘSKNIĘ ZA E. !!!