Archiwum 17 sierpnia 2009


sie 17 2009 Kuźnica Kołłątajowska
Komentarze: 0

Do pracy.

Tomek został.

Spałem od ok 10:00 do 12:00.Roboty sporo.

Dzwoniła mama , że wpłaci mi 500 zł na konto bo i Robertowi dała.

Z Tomkiem w realu na zakupach. Na obiad buchty z jogurtem.

Bylismy na Kuźnicy bo miała przyjśc dziewczyna oglądać mieszkanie. Przyszła z koleżanką. Kaśka w rozmowie zmieniła kwotę wynajmu i chce: 550 od osoby + prąd i internet ( miało byc w cenie a wyszło dodatkowo )czyli jakieś 580-600zł - to nie fair.

Na starym GG dałem opis

" Mam nadzieję , że wybaczysz mi to co zrobię . KOCHAM CIE !!!!"

E. dzwonił , ale nie miałem telefonu przy sobie. Napisałem mu smsa z pytaniem czy coś sie stało , ze dzwonił. Odp. że w sprawie opisu. Odpisałem mu , ze niedługo zrozumie.