Archiwum 08 stycznia 2012


sty 08 2012 dół - ryczę
Komentarze: 0

Wstałem ok. 9:00.

Zakupy.

Siedzę na komp

Mam mega doła i ryczę. Dawno nie ryczałem. Już myślałem, że nie potrafię, ale ....

Łukasz cały dzień nic nie pisze. Ja też się nie odzywam. Widać nie chce się ze mną zadawć. Dziś ma kwestę z WOŚP.

Ogladamy wieczorem film z dziewczynami na moim telewizorze, ale nudny.

Z Magdą na "światełku do nieba" z WOŚP - fajne fajerwerki. Krótki spacer wokół rynku. Zaczynam byc coraz bardziej przerażony wyjazdem.

Wróciliśmy ok. 21:00 i oglądamy " Mapety..." Nie całe bo spać się chce.

Spać ok. 22:30