Archiwum 29 grudnia 2011


gru 29 2011 znowu dużo roboty, przygotowanie sali
Komentarze: 0

Do pracy na 6:00.

Znowu dużo pracy. Piotrek zostawił mi stoisko w dobrym stanie więc od razu inaczej się pracowało. Ludzi dużo, ale tylko u mnie. Sprzedajemy tanio karpia, którego sporo wyłowiliśmy żeby likwidowac basen. kroje łososia i karpia przez większość czasu. Chciałem porozmawiać z Konradem o mnie, ale powiedzial, że jutro. Czas się trochę wlecze.

W domu na chwilę i pojechałem szykować salę na Sylwestra. jesteśmy w 5 osób. Trochę czasu zeszło bo ciężko ustawić stoły. Jest Aneta (szefowa), jej świeży mąż (Wojtek), Paulina i Basia (ta od technologii żywienia). Siedzimy od 16:30 do ok. 20:00.

Padnięty na maksa.

Spać po 21:00