Komentarze: 0
Konrad od rana wariuje a nie ma nas zbyt wielu. Stoisko oczywiście po wczorajszym syfiaste i trzeba zacząć od sprzątania. Tłumy za wszystkim. Kroję ryby przez większość czasu a stoisko zaniedbane, ale mało mnie to obchodzi skoro Konrad karze tylko kroić.
Zakupy: ser żółty 0,30kgx4,59zł, jogurt 2,49zł, buchty 2,49zł.
Znowu na czacie i znowu nic.
Spać ok. 20:30