Archiwum 20 października 2011


paź 20 2011 mase ludzi - nerwy
Komentarze: 0

Wstałem o 8:00.

Na dworze pada i ponuro.

Obejrzałem "X-men 1 klasa".

Do pracy na 14:00. Na szczęście przestało padąć. Od początku mase roboty (ludzi). Wkurzony jestem bo nie ma wielu cenówek a w wiaderku porozwalane pojemniczki z etykietami i cenami) Czas płynie wolno jak na taka ilośc roboty. Schodzi sporo towaru. Spokój dopiero ok. 20:00. Pomogłem trochę na warzywniaku. Kamil w niedzielę jest ostatni raz w pracy (zwalnia się bo znalazł robotę w biedronce bliżej siebie).

Spać ok. 0:00.