Archiwum 24 sierpnia 2011


sie 24 2011 Dębowa, Góra Św. Anny
Komentarze: 0

Ernest znowu długo śpi.

Na dworze bardzo ciepło. Jedziemy na Dębową nad wodę. Spiekłem się , ale spoko. Spotkałem Roberta N. i przywitałem się tylko. Sporo ludzi.

W tesco:sałatka jarzynowa 2x2,50zł, pastelle 3x1,50zł + rabat 2,17zł, mleczko po opalaniu9,99zł, kinder pingwi 2x1,20zł, serek danio (4pak) 2,45zł, parówki 3x1,50zł, coca-cola 2x2l 7,99zł +1l gratis.

Wieczorem na Górę Św. Anny. Niestety spóźniliśmy się na zachód słońca. Ernestowi podobał się amfiteatr i widok z góry.  Wracając pojechaliśmy jeszcze na Dębową, ale nie kąpiemy się bo ciemno i są jakieś łepki pijący.

W domu ok. 22:00.