Archiwum 04 sierpnia 2011


sie 04 2011 lekarz, f-ra
Komentarze: 0

Na dworze ciepło i słonecznie.

Przyjechała ryba i stół wyglada fajnie. Roboty sporo i bieganie między działami. Jestem trochę zmęczony.

Byłem wyjaśnić co z tą fakturą. Niby to przez to, że okres rozliczeniowy się zaczął troszkę później itp. i następna f-ra będzie już normalna. Nic nie zrozumiałem i wkurzyłem się bo nie podoba mi się to.

Pojechałem na Hutę zapisać się do nowego lekarza.

Na kompie.

Obejrzałem 2 odcinki "Nasha..."

Spać po 22:00