Komentarze: 0
Cały dzień czekam na Erniego kiedy przyjedzie. Robert też nie daje znać czy przyjedzie żeby zawieźć te rzeczy do domu dziecka. Nie odbiera telefonu.
Erni przyjechał ok. 19:00 i pojechaliśmy do domu dziecka. Zjadł i poleżeliśmy trochę. Poprzytulaliśmy się i popieścili. Spaliśmy razem. Jest cały ogolony, ma ładne smukłe ciało.