Komentarze: 0
Wstałem ok. 9:00
Na dworze pochmurno.
Pojechałem do Koźla załatwić w banku. Podpisałem odbiór karty i jeszcze raz załatwiłem sobie e-konto.
W domu dziecka spytać czy chcą kasety wideo i magnetowidy-chca.
Siedzę w domu.
Gadałem z Ernim. Przyjedzie jutro do mnie i pojedziemy razem na weekend. Myślałem o nim ciągle i miałem ochotę wracać do niego żeby nie zaprzepaścić znajomości. A on taką decyzję podjął. :) Ucieszyłem się.
Pooglądałem TV i spać ok. 24:00