Komentarze: 0
Wstałem dość wcześnie.
Na dworze średnio.
W tesco: mleko 2x1,99zł, ciasta HIT 2x3,19zł.
Trochę na kompie.
Położyłem się jeszcze na chwilę.
Do pracy na 13:00. Jestem z 2ma Agnieszkami i Kamilą. Wszystko idzie sprawnie. Goście przyszli na 17:00. Sporo sms-ów z Piotrem (Ivar). Na początku wesela spokój, potem troszkę gorzej, ale i tak w porównaniu z ostatnim to świetnie. Babka zwróciła mi uwagę, czy dostanie kawę bo inni dostaja a ona... Powiedziałem, ze tak , ale wszystkich na raz nei obsłuzymy i ze musi sie woda zagotować. Powiedziała ze jestem arogancki. Koniec przed 4:00 a mysleliśmy ze beda siedziec do 5-6:00 bo ostatni posiłek mieli mieć o 4:00. Sprzątaliśmy do 5:30.