Komentarze: 0
Nie śpię od 3:00. Wstałem o 4:25.
Na dworze zimno ok 1 st.
Wysłałem sms-y do Aśki z Radomska i Piotra K. bo dziś piszą matury z j. polskiego.
Do pracy na 6:00. Jestem z Mateuszem. Mało lodu więc nie robimy wszystkich murków. Stłukłem kolejną szybę na stoisku-osłonkę od klientów :( :/ Pomyłem chłodnię ryb i chłodnię z lodem. W mroźni przekopałem trochę żeby dostać się do towaru. Zrobiłem nowe cenówki na mrożonki. Zleciało całkiem spoko.
Na dworze chłodnawo, ale słonecznie.
Zakupy: - straciłem gdzies paragon :(
W rossmannie: maseczka 2,69zł.
Na obiad ziemniaki, pierś z kurczaka, brokół - dobre.
Siedzę na kompie.
Spać ok. 22:00