Archiwum 23 kwietnia 2011


kwi 23 2011 do domu, urodziny Łukasza T.
Komentarze: 0

Wstałem przed 7:00.

Wysłasłem sms-s z życzeniami do Łukasza T. - 30 lat.

Zakupy.

Ciepło na dworze.

Spakowałem się i wyszedłem przed 9:00.

Gazety na dworcu 2x1,50zł.

Pociąg nie opóźniony, ale ludzi sporo.

Wysłałem mase sms-ów z życzeniam. Bartek z Żywca napisał mi sms-a żebym nie pisał więcej do niego.

"Po co napisąłeś nie możesz zrozumieć ze już masz nie pisać czy potrzeba ci to wytłumaczyć w inny sposób skasuj mój numer  unikniesz bledu ktory kosztuje !!!!!!!!!!!!"

Pogadałem z rodzicami. Robert przyjechał wieczorem. Jestem jakiś taki zamulony. Spałem trochę. Oglądam TV. Zrobiłem mały przegląd rzeczy do wywalenia.

Spać po 24:00