Komentarze: 0
Wstałem ok. 9:00.
Na dworze średnio. Nie ma już takiego słońca jak przez ostatnie dni i jest chłodniej :(
Nie chce mi się jechać na giełdę po kabel.
Nie wiem czy spotkam się dziś z Markiem bo napisał, że bardzo boli go głowa i nie wie czy przejdzie mu to.
Patryk napisał, że widzimy się dziś ma rondzie mogilskim na sesji. Pojechałem. Było 4 chłopaków z czego tylko 1 współpracował i wyszły całkiem fajne fotki.Goście uprawiają parkout. Niestety zimno i trochę się nie chce robić. Posiedziałem do 15:00.
Pojechałem na zakupy dla Magdy do GK. Sobie kupiłem gumy 2,59zł, pokarm dla świnek 1,98zł. Załadowałem bilet 88,50zł.
W domu ok. 16:30.
Na obiad zrobiłem sobie pizze od mamy.
Siedzę na kompie.
Spać ok. 23:00