Komentarze: 0
Wstałem wcześnie.
Pojechałem do ALDIka zawieźć CV. Kupiłem przy okazji; pasztet 3x0,74, konserwy rybne 2x2,40.
Siedzę na kompie.
Dziś ma przyjechać Wiktor, ale nie odzywa się. Ja też do nikogo się nie odzywam. Oglądam filmy- 3 części "Zaginiony skarb templariuszy" - nic specjalnego (taka bajka trochę). Jestem zły na Wiktora, że nie odzywa się.
Nie przyjechał :/