Archiwum 18 stycznia 2011


sty 18 2011 mrożonki
Komentarze: 0

Wstałem ok. 7:30.

Na dworze w miarę ładnie.

Do pracy na 9:00. Jestem na mrożonkach cały dzień. Pierwsze godziny zleciały szybko, ale potem ciągnęło się. Cały czas ktoś przychodzi. Troszkę pomogłem chłopakom na dziale. Nie było źle :)

Koniec przed 21:00 bo wyszedłem chwilę wcześniej na zakupy:liczi 0,25kg x 1,73, soki 2x2,79.

 W domu ok. 21:45.

Zjadłem, posiedziałem trochę na necie.

Spać po 23:00