Archiwum 12 stycznia 2011


sty 12 2011 u lekarza
Komentarze: 0

Znowu przed 2:00 obudziłem się w nocy z powodu żołądka :/

Zakupy w  tesco : kiełbasa  0,64 za 7,08 zł.

W realu: kiwi koszyk za 2,49. Nie było napojów Oshee 0,75l za 1,45 szt. i twarogu.

Siedzę na kompie.

Do alergologa wyjechałem wcześniej czyli po 13:00. Tam zaraz zrobiłem sobie spirometrię i chwilę poczekałem na swoją kolej. Gotowy już po 14:00. Mam iść do lekarza ogólnego z tym żołądkiem i ona ma mnie dalej leczyć. To prawdopodobnie wszystko wina żołądka i nie muszę już brać leków. Mam się zgłosić kontrolnie za pół roku.

Siedzę w domu na kompie. Sciągnąłem i zainstalowałem sobie spolszczenie do Cities XXL 2011. Gra  żadna rewelacja i jakbym miął ją kupić za prawie 100 zł to byłbym bardzo zły . W sumie upiekło mi się, że jej nie kupiłem :)

Wieczorem gadałem chwilę z Wiktorem na skype.

Spać po 22:00