Komentarze: 0
Znowu przed 2:00 obudziłem się w nocy z powodu żołądka :/
Zakupy w tesco : kiełbasa 0,64 za 7,08 zł.
W realu: kiwi koszyk za 2,49. Nie było napojów Oshee 0,75l za 1,45 szt. i twarogu.
Siedzę na kompie.
Do alergologa wyjechałem wcześniej czyli po 13:00. Tam zaraz zrobiłem sobie spirometrię i chwilę poczekałem na swoją kolej. Gotowy już po 14:00. Mam iść do lekarza ogólnego z tym żołądkiem i ona ma mnie dalej leczyć. To prawdopodobnie wszystko wina żołądka i nie muszę już brać leków. Mam się zgłosić kontrolnie za pół roku.
Siedzę w domu na kompie. Sciągnąłem i zainstalowałem sobie spolszczenie do Cities XXL 2011. Gra żadna rewelacja i jakbym miął ją kupić za prawie 100 zł to byłbym bardzo zły . W sumie upiekło mi się, że jej nie kupiłem :)
Wieczorem gadałem chwilę z Wiktorem na skype.
Spać po 22:00