Archiwum 26 grudnia 2010


gru 26 2010 powrót
Komentarze: 0

Wstałem ok. 9:00.

Oglądam tv.

Wyszedłem o 12:25. Tata odprowadził mnie na pociąg. Zimno na dworze, ale mnie jest spoko. Pociąg punktualnie i pusty. Bilet po 25 zł.

W Krakowie 16:10.

Siedzę na kompie. Wieczorem z (nie wiem) na skype.

Spać ok. 24:00