Archiwum 22 grudnia 2010


gru 22 2010 znowu harówa
Komentarze: 0

Wstałem wcześnie bo jadę po bilet na pociąg. Bilet na IR za 28 zł. Spotkałem Kacpra i poszliśmy do baru na herbatę. W domu ok. 9:15

Oglądam film, siedzę na kompie.

Do pracy na 14:00. Obsada jak wczoraj z tym, że dziś z Markiem robimy owoce a Mateusz i Marita(do 18:00) okopówkę. Chciałem poprzebierać trochę siatki, ale oczywiście trzeba towarować więc zrobiłem tylko część i.... Mase ludzi. Zrobiliśmy z Markiem przebudowę. Nie zdąrzyłem zwieść całego towaru z 2go magazynu na nasz bo strasznie wolny był skuter. Wyszedłem ok. 22:15.

Zakupy: 8kg pomarańczy bo są po 0,99zł.

W domu przed 23:00. Spakowałem się trochę.

Justyna wzięła ode mnie wino za 15 zł.

Spać po 24:00.