Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13
|
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
Archiwum 13 grudnia 2010
Wstałem ok. 9:00.
Dzwoniła Iwona(z byłego Szczepana) czy jestem chętny na sylwestra. Dała mój nr dziewczynie, która zadzwoniła. jasne, że jestem . Za sylwka 300zł z ustawianiem stołów dzień wcześniej. Spróbuję się z kimś wymienić żeby mieć wolne.
Do pracy na 14:00. Ludzi sporo, ale nic się nie sprzedaje. Jestem z Mateuszem. Długo schodziła nam przebudowa( dużo tego), ale zrobiliśmy wszystko. Spytałem marity czy chciała by się wymienić w pracy, ale podobno ma zajęty sylwester. Trudno.
Siedzę na kompie. Gadam chwilę z Rafałem(ten co ma przyjechać) na GG. Zagadał do mnie łapek czy chcę mieć loda, ale jak zaczął wypytywać gdzie dokładnie mieszkam i ile od przystanku itp. to mnie wkurzyło i zrezygnowałem.
Spać po 24:00