Komentarze: 0
Wyszedłem po 3:00 bo nie było sensu dłużej siedzieć. Gdyby nie pogoda to wyszedłbym już wcześniej i poszedł do Cocona.
W domu ok. 4:00. Spać po 4:00
Wstałem ok. 9:00 żeby pogadać z Tobiaszem na GG.
W carrefourze na zakupach:banany 2,70kg za 5,10zł, wafelki 11x0,69zł, masło roślinne 2x2,89zł, Siedzę na kompie.
Zrobiłem po 1,5 tyg. przerwy.