Komentarze: 0
Do pracy na 6:00. Jestem z Violą. Znowu mało towaru. Śmieję się bo rządzi jak kierowniczka. Trochę nudno.
Zakupy: arbuz 3,02, jabłka 1,5 kg 2,13, pomidory 2,94, kurczak z grilla 6,98, soki dla Janusza 3x 2,79. W tesco 9 czekolad bo sa w promocji 1+1 gratis. Nie pomyslałem zeby wziac 10 wiec 1 wyszła mi w normalnej cenie 2,49 :/, wafelki tak samo 1+1 za 3,99. W domu ok. 16:00.
Jest nowa lokatorka a raczej jej koleżanka bo beda mieszkac we 2. Sa bardzo młode (po liceum). Troche mnie to wkurzyło ze 2 osoby. Teraz już wogóle nie bedzie chaty wolnej :(