Archiwum 13 sierpnia 2010


sie 13 2010 spięcie
Komentarze: 0

Znowu zaczyna mi się śnić E.  Zaczynam mieć doły.

Do roboty na 9:00. Spiąłem się trochę z Jolą. Zwiozłem mase winogrona , które było już przebrane przez ludzi. Była tego paleta.  Bardzo dużo ludzi.  Zrobiłem sobie zakupy. W domu ok. 17:40.  W realu zakupy: orzeszki ziemne 6,99, napój oshee 2,89, ser żółty 3,85, krokiety 7,99, 2 kefiry po 0,99, 2 serki kanapkowe po 2,09.

Zjadłem i siedze na kompie.

dobryc : :