Komentarze: 0
Na rano. Jestem z Kamilem. Robota idzie dobrze. On przez 1,5 godz. przebierał ogórka a ja robiłem resztę. Sporo tego , ale jest Ok. Jola przyszła na popołudnie więc nie pracuję z nia :).
Zrobiłem sobie zakupy: dżemy 3x 2,79, pierogi z mięsem 3,99, pastelle 4x 1,88, brzoskwinie 1,6 kg za 6,38, winogrono 1x2,94, banany 1x3,53.
W domu ok. 15:30.
Siedzę na kompie.
Spać po 22:00