Komentarze: 0
Na 6:00. Bardzo ciepło :)
Jest sporo zrobione z wczoraj, ale i tak jest jeszcze dużo do zrobienia. Daliśmy radę z Kamilem. Mnóstwo ludzi.
Małe zakupy po pracy. Pastelle4szt.,krokiety z kap.i grzyb,ser żółty, 2 but. 1l mountain dew bo 2ga jest za 1 gr..
Zrobiłem sobie obiad (ziemniaki i mięso).
Piotr przyjechał po 17:00. Rozmawialiśmy o nas i naszej przyszłości. Obaj nie wiemy co będzie bo nie mamy nic wspólnego. Piotr zaproponował żeby dać sobie czas do końca wakacji. Nie chciałbym się z nim rostawać, ale wiem, że nic z tego nie będzie i nie ma to sensu :(
Spać ok. 21:00