Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
28 |
29 |
30 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18
|
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
Archiwum 18 lipca 2010
W pociągu dużo ludzi. Na przeciwko mnie jechał śliczny chłopak (15-16 lat). W Krakowie byliśmy 5:38 zamiast 5:08.
W domu 6:15.
Zamiast od razu się kąpać musiałem posprzątać wanne bo wymieniali silikon uszczelniający i oczywiście cały syf został w wannie :/.
Spałem do ok. 11:00.
Na dworze pada i jest sporo chłodniej.
Po śniadaniu pojechałem do Krzyśka. Pogadaliśmy trochę. Powiedziałem mu, że chcę się rozstać z Piotrem i dlaczego. Przyjechaliśmy do mnie na chwilę zostawic parasol. Miał ochotę na seks, ale ja nie chciałem. Jedziemy do GK bo chcę sobie kupić buty do pracy. Jest kilka par fajnych i niedrogich, ale nie ma rozmiarów.
Powrót po 19:00.
Spać ok. 21:00