Komentarze: 0
Wstałem o 8:00 choć bardzo mi się nie chciało. Umówiłem się na skype z Piotrem(16). Nie pojawił się.
Piotr przyjechał ok. 10:00. Poleżeliśmy trochę. Zjadłem śniadanie.
Do pracy na 12:00. Bardzo dużo ludzi. Aga zrobiła z nami małe zebranie. Trochę się sprzeczaliśmy o te przebudowy. Jestem z Wiolą i o dziwo dobrze się robi. Ona ciągle coś robi (nie opieprza się). Znowu przebudowy itp. , ale jak są 2osoby to dużo łatwiej więc wyrobiliśmy się.
Do domu o 20:00.
Zjadłem, i obejrzałem mecz Hiszpania-Niemcy 1:0. Chwilę pogadałem z Piotrem(16) na skype. Spać po 23:00