Archiwum 25 czerwca 2010


cze 25 2010 ciężki dzień w pracy
Komentarze: 0

Na rano do pracy.

Trochę chłodno na dworze.

Jak zawsze zamieszanie z rana bo Aga szaleje z ustawieniami.Dużo ludzi.

Autobus nie przyjechał i w domu dopiero po 15:00.

Sławek do mnie napisał sms z pytaniem czy tęsknię za Wiolą.

Piotr przyjechał ok. 15:40. Obejrzelismy film "Dystrkt 9" db. Wyszedł ok. 20:00