Archiwum 16 czerwca 2010


cze 16 2010 wkurzony i rozbawiony
Komentarze: 0

Do pracy na 14:00.

Agnieszka (zastępczyni) zwróciła mi uwagę, że źle przebieram towar (za bardzo). Viola (jedna z pracownic) zaczęła się wściekac, że niby kogo oni zatrudnili... Dzień znowu minął powoli. W sumie to cały czas coś do roboty, ale jak dla mnie to głupiego robota - rany nie przyzwyczaję się chyba do ich myślenia :/

W domu ok. 22:30

. Posiedziałem na kompie do ok. 24:00.

Zabawa z Piotrem na skype.