Komentarze: 0
Zimno!!!
Pracy mało. Był Wojtek. Przywiózł zmywarkę - wysłaliśmy ja od razu do Wawy. Do domu autobusem bo Paweł przyjechał późno.
W domu 17:10. Wykąpałem sie.
Piotr przyszedł przed 18:00. Poprzytulaliśmy się. Poszliśmy na chwilę do krokusa a potem on do domu a ja do Kauflanda. Malutkie zakupy.
W domu 20:00.
Uzupełniłem bloga i przejrzałem pocztę. Gram.