Archiwum 01 kwietnia 2010


kwi 01 2010 bilet
Komentarze: 0

Rano zimno.

W pracy zero roboty ( 7 paczek ).

W domu przed 17:00.

Piotr przyszedł zaraz. Kochaliśmy się trochę.

Na dworcu po bilet na jutrzejszy pociąg.

Siedzę na kompie.