Archiwum 14 marca 2010


mar 14 2010 zakupy
Komentarze: 0

Obudziłem się o 8:00. Gram. Na dworze mokro więc nie idziemy na spacer. Zawieźliśmy nakrętki na pływalnię. Stamtąd do Kauflanda ( ser , herbata , musztarda , chleb tostowy ). Trochę u mnie. Rozmawiamy i przytulamy się :) Spać ok. 22:00 bo zmęczony.