Archiwum 25 lutego 2010


lut 25 2010 okulista
Komentarze: 0

W pracy nuda. Na chwilę przyjechali Wojtek i Andrzej. Kurier wcześnie.

Autobus przyjechał punktulanie , ale stał w korku i nie zdąrzyłem więc z Bronowic 4 na Czyżyny.

Byłem u okulisty na Czyżynach. Zbadałem wzrok i jednak dała mi ciut większe moce ( 4,25 ). Mam nowe soczewki ( droższe , ale tamtych już nie będą robic więc i tak trzeba by było zmienić ). Kupilem też płyn żeby skończyć kartę rabatową.

W rossmanie kupiłem żel po goleniu BOND - nie za dobry , ale nie było nic inego a już wogóle tego co mam teraz BIELANDY.

W biedronce. Kupiłem parówki i warzywa na patelnię.

Wykąpałem i ogoliłem się.

Z Piotrem gadałem na GG. Grałem do 1:00.