Archiwum 11 grudnia 2009


gru 11 2009 wizyta Roberta
Komentarze: 0

Zimno na dworze.

Roboty średnio , ale jak na piątek to sporo.

Przyjechał Robert(86) i zjedliśmy kolacje. Mieliśmy iść na miasto robić fotki nocą , ale jest chory i nie chciał ryzykować. Siedzimy w domu i gadamy.

Gadałem z Kacprem na skype.

Dawid obraził się na mnie bo zażartowałem , że z Robertem nie idziemy na miasto bo... tylko będziemy się przytulać przy filmie. Ehhhh.....

Prószy 1 śnieg.

Spać po 24:00.