Komentarze: 0
Na dyskotece wyszalalem się bardzo. Wiele osób kleiło sie do mnie - sporo dziewczyn. Jedna to nawet przesadzila :/ Był Piotr Cz. z Angli. Przyjechał na imprezkę. Zadedykował mi 2 piosenki :) .Po dyskotece przyjechaliśmy do mnie. Wróciliśmy ok. 4:30.
Wstaliśmy o 8:00 i Piotrek pojechał na dworzec a potem na lotnisko.
Siedzę w domu cały dzień , na kompie i obejrzałem 2 części Spidermana.