Archiwum 06 listopada 2009


lis 06 2009 powrót z kurierem
Komentarze: 0

W pracy nic do roboty. Dzwonił boss , że  źle spakowaliśmy 2 przesyłki do biura. Były 2 faktury , które szły w to samo miejsce więc spakowałem razem. Okzaało się , że jak były 2 faktury to trzeba było spakować jak 2. Oni to zawieźli dalej. Klient nie dostał tego co chciał.

Wracałem z kurierem do domu. Podwiózł mnie aż do ul. Dobrego Pasterza więc w domu byłem przed 16:30 :)

Siedzę nad muzą.

Krzysiek odpisał , że chce żabyśmy byli tylko kumplami. Odpisałem mu , że Ok i żeby czasem zaproponowal spotkanie.