Komentarze: 0
Bardzo mało roboty.
Przyjechał towar po 16:00 ( MONFIL ). Załatwiłem w RABENIE wózek do rozładunku. Dałem za to wino.Paleta z czerwonym okazała się przełożona i w środku był uszkodzony karton ( stłuczone 3 but. i 9 zniszczonych ). Spisałem protokół. Wyszedłem po 17:00.
Uzupełniłem, trochę blog.
Mam doła.