Archiwum 28 maja 2009


maj 28 2009 wielka kłotnia
Komentarze: 0

Roboty średnio.

Rafał wyszedł gdzieś z samego  rana.

Pokłóciłem się z Wiolą przy Adze. Wygarnąłem jej wiele ( drzwi były nie zamknięte ).

dobryc : : oj  
Sny 
maj 28 2009 kiedy ja tak będę
Komentarze: 0

Siedziałem na jakiejś dużej sali ( cos jak w kościele ). Siedziałem ławke przed tatą. Obok mnie siedziało 2 gości( po ok. 23-25 lat )Co jakiś czas całowali się . Wpierw myśłałem , ze to bracia. Podszedł do mnie tato i powiedział żebym zwrócił jednemu z nich uwagę żeby nogi rozchylił i usiadł " jak facet" bo się ludzie zaczna burzyć. Powiedziałem mu żeby dał spokój , że to ich sprawa jak siedzą .Spytałem czy mnie też by tak potraktował ( cos ale w stylu ze tez jestem gejem wiec i mnie tak powinien traktowac ). Powiedziałem , że w pełni ich popieram i spytałem czy sa gejami. Odpowiedzieli , ze tak. Nagle zrobiło sie zamieszanie - ludzie zaczęli sie czepiać itp. Uspakajałem ich żeby nie dali się sprowokować itp. Nagle te ławki znalazły się na dworze. siedziałem na 1 ławce z nimi - obok tato. Z czasem zaczęłi przychodzic inni np. jakas babka z córeczką ( nastka albo ciut starsza ) Gdy usiadły przy nas podziękowałem im. Młodszy z nich troche się bał i   wspominał cos o zmianie ( remoncie ) mieszkania na inne ( pod nimi - ze względu na to że ich przegonią z dotychczasowego ).