Archiwum 03 kwietnia 2009


kwi 03 2009 ciekawy dzień
Komentarze: 0

Rafał wrócił w środku nocy.

W karaoke wygrał kalendarz z F1 ,. 2 piwa i plecak , który oddał jakiejś dziewczynie.

Dziś w pracy jestem sam. Porozkładałem gadżety ze zwrotów. Podzwoniłem po przychodniach i zarejestrowałem się na 17-04. Mało pracy , ale czas minął szybko :). Przyszło rozliczenie inwentaryzacji - mamy sporo braków , ale nie denerwuje sie tym bo ... Brakuje nam ( w magazynie ) 1 koniaka za mase kasy , który maja na stanie a szef wziął go w czerwcu zeszłego roku. Widocznie nie zdjęli ze stanu ( a podobno nie mozna kombinowac z WZ itp - hmm... ).

Wziąłem sobie 2 wina do domu.

Byłem u fryzjera. Spotkałem się z Krzyśkiem na Placu Centralnym . Dał mi klucze do domu bo jutro jada do W-wy i żebym wyszeł z psem jutro popołudniu.

Rafała nie ma . Jak przyszedłem nie było go. Prosiłem żeby zostawił mi karte na autobus a nie ma go...

Zastanawiam się czy ma sens go trzymać skoro już od jakiegoś czasu bardziej działa mi na nerwy niż mam ochotę z nim być. 

Mam ochotę znowu powiedzieć mu żeby sobie jechał.