Kategoria

Sny, strona 4


Sny 
mar 17 2011 łepek
Komentarze: 0

Był u mnie jakiś łepek (15-16 lat). Trochę zwariowany i trochę mnie wkórzał bo robił rużne rzeczy jak u siebie. Chodził po domu, zaglądał do cudzych pokoi. Mieszkanie było trochę inne niż to co mam. W 1 z pokoi jak otworzył były Paulina i Justyna z 2 koleżankami ( tak jakby one przyjechały do dziewczyn). Było mi trochę wstyd, że mam takiego gówniarza, ale gostek był taki bezpośredni, że dziewczyny nic nie mówiły. Do niczego nie doszło między nami. Chciałem żeby "go" chociaż mi pokazał, ale nie chciał.

Sny 
mar 09 2011 znowu Ty
Komentarze: 0
Coś tam z Kędzierzynem. Krzyczałem, że bardzo kocham E.
Sny 
mar 06 2011 zwolnili z pracy
Komentarze: 0

Zwolnili mnie z pracy.

Nie pamiętam dlaczego i nie pamiętam więcej szczegułów.

Sny 
lut 25 2011 włam
Komentarze: 0

Z Darkiem W. (ten z podstawówki straszy-nie pamiętam nazwiska) chciałem się włamać do domu Tomka Ko. Gdy byliśmy na podwórku podleciał do nas pies a po chwili  z ziemi wyskoczyła jakaś klatka,w której zostaliśmy uwięzieni. Pies z przerażenia nic nie robił a my trochę przestarszeni.

Potem coś się działo, ale nie pamiętam, ale dostaliśmy się do środka. Potem martwiliśmy się o odciski, ale skapneliśmy się, że mieliśmy rękawiczki.

Sny 
lut 21 2011 Erni
Komentarze: 0

Robiłem jakieś zakupy czy coś. Przede mną gościu zapomniał reszty. Wziąłem ją żeby mu zanieść. To było kilkaset zł. Gdy szukałem go okazało się, że to E. szukałem go po mieście i znalazłem na rynku jakiegoś miasta gdzie rozdawał ulotki. Podszedłem i dałem mu je bez słowa. Odszedłem. Znalazłem jeszcze w kieszeni 50 zł., ale nie chciałem iść już i poprosiłem Aśkę S.żeby zaniosła- nie chciała. Poszedłem ja. Gdy podszedłem stali z nim jacyś jego kumple i zastanawiali sie na co wydac tą kasę. Wspominali cos o jakiejśc imprezie i jeszce o czymś, ale doszli do wniosku, ze wolą jakieś "part". ktoś coś wspomniał o studiach E. , a on odpowiedział, że na to sobie zarobi. Odszedłem. Gdy gdzieś szedłem nie pamiętam skąd w ręce znalazło mi się 25 zł. Podszedłem do jakiejś babki i dałem jej je. Ona w zamian dała mi butelkę jakiegoś wina. Gdy sprawdziłem sobie gdzieś (w innym sklepie ) ile to wino, które okazało się winem musującym kosztowało ok. 9zł. Coś tam było jeszcze z winami że niby wymienłem wino jakieś na jakieś, ale tego nioe pamiętam dokładnie. Tylko to, że wymieniłem kasę na wino.

dobryc : : erni