włam
Komentarze: 0
Z Darkiem W. (ten z podstawówki straszy-nie pamiętam nazwiska) chciałem się włamać do domu Tomka Ko. Gdy byliśmy na podwórku podleciał do nas pies a po chwili z ziemi wyskoczyła jakaś klatka,w której zostaliśmy uwięzieni. Pies z przerażenia nic nie robił a my trochę przestarszeni.
Potem coś się działo, ale nie pamiętam, ale dostaliśmy się do środka. Potem martwiliśmy się o odciski, ale skapneliśmy się, że mieliśmy rękawiczki.
Dodaj komentarz