Wstałem ok. 9:00.
Trochę czasu z Tobiaszem na skype...
Na śniadanie jajecznica:)
Ciepło na dworze.
Do pracy na 14:00. Jestem z Kubą. Sporo ludzi. Mamy do zrobienia przebudowę. Zrobiona, ale sporo nam to zajęło bo duzo tego było. Jestem trochę zmęczony, ale w sumie nie jest źle.
Dodaj komentarz