zapieprz
Komentarze: 0
Sen z przerwami :/
Znowu wcześnie się obudziłem.
Do pracy na 14:00. Jest zapieprz. Do 18 jest Marita i Piotr do 21:00, którzy nie bardzo pomagają. Poprosiłem gostka (ładny) z firmy zewnętrznej, który jest na nabiale i trochę mi pomógł. Do domu 22:00
dzwonił Julek czy idę dziś na imprezę. Z oczywistych wzgledów nie.
Znowu siedzę do poźna z Piotrem na skype.
Dodaj komentarz