gru 20 2011

zapieprz


Komentarze: 0

Na dworze coraz chłodniej, ale ja nadal w bluzie.

Do pracy na 6:00. Jest nas sporo. Od samego rana mase ludzi.  Mase roboty - ciągle coś sprzątać, dowozić itp. Trochę zmęczony.

Na zakupy: jabłka 2,32kgx6,15zł, mandarynki 3,20kgx6,38zł, surówka 0,39kgx3,74zł, pasztet 2xok.0,50kgxok.3,30zł, kiełbasa 0,70kgx7zł.

Na obiad ryż z kurczakiem.

Na kompie przez resztę dnia :(

Spać ok. 21:00

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz