zakupy, fryzjer, pakowanie
Komentarze: 0
Na 6:00
Wyrobiliśmy się spokojnie. Pokroiłem trochę ryb. Ludzi średnio. Czas płynie w miarę.
Zakupy: serki topione Hochland 6x3,99zł, deserki Paradis 4x0,80, herbata ekspresowa 2x3,09zł (dla banku żywności).
U fryzjera (17zł).
Ogarnąłem troszkę pokój i siedzę na kompie. Czas leci szybko. Wyprasowałem koszule i spakowałem się na jutro.
Spac po 22:00
Dodaj komentarz